http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=ENEA
Spółki na giełdzie
Giganci energetyczni Enea, Energa, Tauron, PGE nie mają najlepszych notowań. Jak pokazuje historia nie było tak od dawnych czasów, obecne indeksy sięgają minimów. Za to za oceanem i w Europie Zachodniej sytuacja spółek energetycznych jest całkiem inna. Co takiego zaważyło, że polskie spółki odnotowują spadki?
Dotowanie górnictwa
Polskie holdingi, takie jak Enea wzięły na siebie ciężar ratowania Bogdanki, nie może przez co bardziej eksploatować złóż z Kozienic. Finanse też upłynniają się, bowiem spółka finansuje blok w Ostrołęce. Deklaracja spółki to 350 mln zł wsparcia da KWH, jak podaje autor tekstu Adam Torchała - "to wymusza plany budowy/zakupu nowych mocy węglowych, w celu zabezpieczenia zbytu surowca."
Nowe oferty na ryku PGE, a co z inwestycjami w sektor produkcyjny?
Chociaż PGE swym zasięgiem obejmuje wschodnią część kraju, to słabo wspiera górnictwo. Może politycy mają dla molocha inne plany. Za bnkierem.pl czytam, że - "PGE stało się także poligonem do testów nad nową bronią podatkowego rażenia, którą już niedługo rząd może zacząć masowo stosować w energetyce (i nie tylko)." Spółki zamiast wypłacać pełną dywidendę, część pieniędzy będą transferować do państwa za pomocą podatku od podwyższenia kapitału zakładowego. Co z tego wyniknie, pieniądze i tak będą przeznaczane na polską energetykę, a więc i górnictwo?
Tauron – czy reklama pomoże?
Chociaż o Tauronie głośno za sprawą reklam i nowych ofert energetycznych, to politycy nie mają planów, co do tej spółki. Jak twierdzą analitycy, słaby bilans chroni Tauron przed politycznymi ruchami. Zadłużenie spółki rośnie z roku na rok, a wyrokowania na przyszłe lata nie są najlepsze. Według raportu DM mBanku, na jakim wzoruje się autor, to przez słabe wyniki nie ma bezpiecznego pola manewru, na to aby angażować w jakiekolwiek projekty rządowe.
Co z rynkiem mocy?
Wzrost ceny węgla do dla górnictwa półki muszą dofinansować górnictwo, bo bez tego surowca nie mogą istnieć na rynku. W 2016 roku ma pojawić się ustawa o rynku mocy, to w niej rząd ma zamiar zawrzeć poziom finansowania na kolejne lata. W sumie może to być strumień rzędu 1 mld zł w 2021 roku. Do tego czasu to opłata przejściowa stanowi zastrzyk gotówki.
Grażyna Kulik, Redaktor