Fot. Flickr.com, akpoff
Czy kraje spełnią wymóg?
Do roku 2020 państwa członkowskie powinny spełnić wymóg rozpowszechnienia inteligentnych systemów pomiarowych na poziomie 80%. W Szwecji, Finlandii oraz Włoszech zamontowano w sumie blisko 45 milionów inteligentnych liczników, co stanowi 23% planowanych instalacji w UE do 2020r. W całej Unii zamierza się zamontować prawie 200 milionów takich urządzeń.
Opłacalne, czy nie?
Jak informuje Komisja Europejska, w chwili obecnej nie w każdym europejskim kraju, wdrażanie takiego systemu pomiaru prądu jest zasadne pod względem ekonomicznym. Dlaczego? Brakuje przede wszystkim prawnych regulacji oraz technologicznych możliwości na rozpowszechnianie takiego rozwiązania.
Większość "za"
Zdecydowana większość państw UE, a dokładnie 16 z nich podejmie, podjęło albo zakończyło działania mające na celu wdrażanie inteligentnych liczników. W Polsce oraz Rumunii analiza, co prawda przyniosła korzystny wynik, ale nie ma w tym temacie żadnych oficjalnych decyzji. Pionierzy instalacji smart, czyli Szwecja i Włochy zakończyli już jej wdrażanie. Natomiast Wielka Brytania od roku prowadzi takie działania na szeroką skalę. Negatywne wyniki analiz zanotowano w Belgii, Czechach, Litwie, Portugalii, Słowacji, Łotwie i Niemczech. W przypadku trzech ostatnich inteligentny pomiar okazał się ekonomicznie zasadny dla określonych grup konsumentów. Nasi zachodni sąsiedzi wyrazili zgodę na montaż takich liczników tylko w budownictwie o odpowiedniej efektywności energetycznej.
Priorytetem nasze dane
W sprawozdaniu Komisji Europejskiej znalazło się miejsce także na dane osobowe. Jak zauważa ten organ ochrona tych danych jest niezwykle istotna. Ponadto, prezentuje jakie jest możliwe zagrożenie oraz problemy dotyczące prywatności. Pierwszy z nich to zagrożenie związane z profilowaniem użytkowników poprzez wykorzystanie odczytu danych o częstotliwości wysokiej (gromadzenie danych szczególnie chronionych o energetycznym śladzie konsumenta). Natomiast drugi z nich dotyczy ochrony zgromadzonych danych oraz dostępu do nich kontekście poufności oraz prywatności.
Kto skorzysta, a kto na tym straci?
Zdaniem Komisji oszacowanie korzyści z liczników smart jest dosyć trudne. W zasadzie jedyną pewną zaletą są bardziej precyzyjne informacje na rachunkach. Nasze faktury za prąd będą odpowiadać zużyciu rzeczywistemu. Inne korzyści są, bowiem uzależnione od m.in. zaangażowania odbiorców. Firmy, które wdrażają taki system wskazują z kolei na możliwość zniwelowania strat mocy. To jednak dobra wiadomość dla przedsiębiorstw energetycznych, nie wiadomo czy skorzystają na tym konsumenci. Na wdrożeniu z pewnością zyskają również producenci inteligentnych liczników oraz firmy zajmujące się ich serwisowaniem. Być może odbije się to również pozytywnie na środowisku naturalnym. Przewiduje się, że inteligentna sieć energetyczna może spowodować zmniejszenie światowej emisji dwutlenku węgla o blisko 4%.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelny