Rekordowy listopad
Listopad ubiegłego roku to miesiąc, w którym dokonano najwięcej zmian sprzedawcy prądu. Na ten krok zdecydowało się aż 615 tys. Brytyjczyków. Taki rekord jest efektem wdrożonych przez rząd uproszczeń procedur zmiany sprzedawcy energii. Wprowadzano również ograniczenie liczby taryf, jakie każdy sprzedawca może zaproponować klientom.
Korzystają "mali" sprzedawcy
Ciekawostką jest, że zliberalizowane regulacje odnoszące się do zmiany sprzedawcy były pozytywne szczególnie dla niewielkich firm oferujących sprzedaż prądu. Jak wynika z danych Electralink, z usług takich sprzedawców w miesiącu lutym skorzystało aż 104 tys. osób, czyli 42% klientów dokonujących w tym czasie zmian sprzedawcy energii. Natomiast w rekordowym listopadzie firmy te pozyskały 127 tys. nowych klientów. W skali roku niewielkim sprzedawcom przybyło 790 tys. nowych odbiorców. Do największych graczy rynkowych w Wielkiej Brytanii należą z kolei: British Gas, EDF, RWE, E.ON, SSE oraz Scottish Power.
Celem – konkurencyjność
Rząd razem z operatorem rynku energii Ofgem wprowadzili w ostatnim czasie mechanizmy, których celem jest zwiększenie konkurencyjności na brytyjskim rynku. Ma to związek z licznymi skandalami związanymi z nadużyciami największych sprzedawców prądu w Wielkiej Brytanii. Wśród istotniejszych zmian jest zmniejszenie liczby taryf proponowanych klientom oraz obowiązek zaprezentowania najbardziej korzystnej pod względem ceny oferty. Wprowadzono także surowsze kary za nadużycia wobec konsumentów. Część z owych rozwiązań już funkcjonuje, a reszta będzie stopniowo wdrażana w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelny