Charakterystyka urządzenia.
Matowy czarny kolor obudowy z metalicznymi wykończeniami. Podstawka bezprzewodowa, która obraca się dookoła osi co ułatwia wkładanie i wyjmowanie czajnika ze stacji. Duże uchylne wieko z mechanizmem sprężynowym. Dziubek posiada filtr zatem nic niepożądanego nie wleci nam do szklanki. Czajnik łatwy w obsłudze i czyszczeniu. Ochrona przeciw napięciowa oraz natychmiastowe wyłączenie czajnika jeśli nie ma w nim wody.
Technologie i energooszczędność.
Idealny nie tylko by zagotować wodę na kawę ale także herbatę, ziółka czy makaron z zupki błyskawicznej. Pięć przycisków na podstawie to pięć rożnych temperatur. Nie musimy już zagotowywać wody kiedy chcemy tylko ją podgrzać, oszczędne rozwiązanie i ułatwiające korzystanie. Zagotowana woda nie wystudzi się szybko zadba o to obudowa. Keep warm to opcja, która utrzyma wodę w wybranej temperaturze jednak lepiej zdać się na obudowę gdyż funkcja ta to tak naprawdę ciągłe podgrzewanie i nieustanny pobór energii.
Koszty energii elektrycznej.
Pojawiają się spory odnośnie tego czy czajnik elektryczny można nazwać „pożeraczem” energii na pewno aby działać tej energii potrzebuje, ale czy zaraz naraża nas na olbrzymie koszty. Wiarygodna kalkulacja to taka którą przeprowadzimy sami. Więc obliczmy ile kosztuje nas pobierana przez czajnik energia elektryczna. Każdy z Nas przyjmie inne wartości bowiem do obliczenia potrzebujemy znać cenę za 1kWh różną w zależności od taryfy i operatora (my przyjmiemy średnią 0.50zł) następnym parametrem jest moc grzewcza czajnika bez problemu znajdziemy ją w specyfikacji urządzenia bądź na obudowie, podawana jest w watach. To co sprawi nam problem to uzmysłowienie sobie ile razy gotujemy wodę, ile razy każdy z domowników to robi no i ile wlewamy wody, czy zawsze zagotowujemy pełen czajnik czy odmierzamy potrzebną ilość. Ma to znaczenie bowiem od ilości wody zależy ile czasu potrzebuje czajnik na jej zagotowanie. Mały szczegół a robi różnicę, nikt nie zdaje sobie sprawy, że temperatura wody przyczynia się do czasu pracy urządzenia. Sprawa nie wydaje się prosta, możemy zatem użyć jedynie średnich wartości chyba, że ktoś lubi matematyczne quizy i zna się na fizyce niech obliczy ile dżuli potrzeba do ogrzania wody o 1ºC ile to energii, czasu i kosztów. My z tego zrezygnujemy będzie prościej czy wiarygodnie, nie wiem. Zatem czajnik o mocy 2,4kW działa 4 razy dziennie (śniadanie, kolacja, kawa, herbatka w ciągu dnia) przez ok. 3 minuty zatem 12 min raz 0,50zł co daje dzienne zużycie w cenie (2,4kW x 0,2h x 0.50zł = 0,24zł.) Zmniejszymy koszt jeśli będziemy gotować potrzebną ilość wody, woda będzie mieć w granicach 40-50ºC gorąca może uszkodzić dzbanek, dbajmy o sprzęt usuwajmy kamień co przyczyni się do niższego zużycia energii.