Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały przyczyny ograniczeń w dostawach energii elektrycznej, które miały miejsce w ubiegłym miesiącu. Do wprowadzenia tzw. stopni zasilania najbardziej przyczyniły się remonty bloków, brak wiatru, problemy z importem energii oraz trudna sytuacja hydrologiczna.
Wielkość produkcji przemysłowej zmalała, tak w czwartek 17.09 br. podał GUS. Produkcja spadła o 7,1 proc w porównaniu z lipcem 2014.
W piątek Henryk Majchrzak prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych zapewnił, że blackoutu nie będzie. Brak prądu w gniazdkach, zatem nam nie grozi. Sytuację na bieżąco monitoruje Operator Systemu Przesyłowego oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - donosi PAP.
We wtorek zapotrzebowanie na moc przekroczyło 22,3 GW. To już kolejny rekord tego lata. Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa i „Rzeczpospolita” przez kilka godzin korzystaliśmy z ukraińskiego prądu. Nasi sąsiedzi przesłali nam 135 MW mocy.
Polskiej energetyce nie będzie sprzyjać brak opadów jesienią i niskie temperatury zimą. Eksperci ostrzegają, że deficyt opadów i mróz mogą spowodować jeszcze większe problemy z dostarczaniem energii elektrycznej niż w sierpniu br. – donosi PAP.
Zaledwie 2% wykorzystywanej energii w Polsce pochodzi z zagranicy. Gorzej jest tylko na Malcie i Cyprze. W Europie „wyróżniamy się” także bardzo niskim udziałem źródeł rozproszonych w strukturze produkcji prądu. To wszystko powoduje, że nasz system energetyczny ma poważne problemy – wskazują eksperci cytowani przez PAP.
Działalność człowieka jest w coraz większym stopniu uzależniona od energii elektrycznej. Zeszłotygodniowe ograniczenia zasilania na terenie kraju dają nam do myślenia czy nie rozpocząć inwestycji w elektrownie atomową, może zacząć na większą skalę usprawniać system przesyłowy, a może rozszerzyć inwestycje w odnawialne źródła energii?
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki może nałożyć karę finansową na odbiorcę, który nie zastosuje się do wprowadzonych ograniczeń w dostawach energii elektrycznej. Kara może wynieść nawet 15% przychodu firmy w roku poprzednim.
We wtorek Rada Ministrów wydała rozporządzenie dotyczące ograniczenia dostaw energii elektrycznej. Będą one obowiązywać od 11 sierpnia do końca miesiąca br. Ograniczenia te nie dotyczą gospodarstw domowych, szpitali, lotnisk, obiektów wojskowych itp.
Po wczorajszym wprowadzeniu przez operatora systemu przesyłowego ograniczeń w dostawach energii spowodowanych utrzymującą się od dłuższego czasu falą upałów ceny prądu poszły w górę. O ile?
Najwięksi konsumenci prądu w dniu dzisiejszym będą mieli ograniczony dostęp do energii elektrycznej. Taką decyzję w związku z trwającą falą upałów i zwiększającym się zagrożeniem przeciążenia sieci wydały Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Nad Wielką Brytanią wisi widmo blackoutu – rozległej awarii zasilania. Zdaniem „The Economist” pojawianie się niedoborów mocy, o czym od lat informuje brytyjski regulator rynku energii, jest coraz bardziej realne.