W czwartek Prezes Urzędu Energetyki zatwierdził nowe taryfy gazowe. Jak wynika z komunikatu PGNiG od pierwszego stycznia 2016 roku ceny gazu dla odbiorców detalicznych spadną o 2,1% - 3,3%.
Do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły już wnioski taryfowe PGNiG, Gaz-Systemu, EuRoPol Gazu oraz Polskiej Spółki Gazownictwa. Zdaniem analityków taryfy mogą spaść o nawet kilkanaście procent – donosi „Rzeczpospolita”.
We wrześniu miała miejsce pierwsza w tym roku obniżka cen gazu dla domu. Rachunki dla osób korzystających tylko z gazowych kuchenek spadły o średnio 3,1%, a opłaty za ogrzewanie gazowe zmniejszyły się o 4,2%. PGNiG trzykrotnie obniżało ceny dla dużych firm. Po nowym roku rachunki z gazowni mogą być jeszcze niższe – donosi wyborcza.biz.
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę gazową dla Energetycznego Centrum. Od 1 października 2015 roku dotychczasowi klienci indywidualni będą płacić za gaz o 6,1% mniej. Spółka jest jednym z największych na rynku alternatywnych sprzedawców paliwa gazowego.
RWE Polska wchodzi na ogólnopolski rynek ze sprzedażą gazu ziemnego. TERAZ GAZ to produkt dedykowany dla małych i średnich firm, które zużywają błękitne paliwo na cele produkcyjne czy grzewcze. Oferta ma być w późniejszym terminie dostępna także dla klientów indywidualnych.
Jak donosi „Rzeczpospolita” Urząd Regulacji Energetyki wezwał największego w kraju dostawcę gazu ziemnego – PGNiG do złożenia nowej taryfy dla klientów indywidualnych oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Wczoraj oficjalnie opublikowano projekt Unii Energetycznej. Przedstawiona w Brukseli strategia ma zmniejszyć gazową zależność Europy od Rosji. Według Marosza Szefczovicza, wiceszefa Komisji Europejskiej to najbardziej ambitny projekt w obszarze energii od pięćdziesięciu lat.
Eurostat opublikował najnowsze dane, a wynika z nich, że na utrzymanie mieszkań w porównaniu z innymi krajami europejskimi przeznaczamy sporą część naszego wynagrodzenia. Na opłaty za ogrzewanie, wodę, energię, odprowadzenie nieczystości, wywóz śmieci, zarządzanie nieruchomością, czy na remonty wydaliśmy w 2013r. co piątą złotówkę.