Jak pisze „Puls Biznesu” rynek fotowoltaiki w naszym kraju przeżywa prawdziwe boom. Zdaniem gazety własną produkcją energii ze słońca interesują się przede wszystkim mali konsumenci.
Prosumencka poprawka do ustawy o OZE w ubiegłym tygodniu przeszła przez Sejm i to mimo sprzeciwu rządu. Jak twierdzą optymiści inwestycja w wiatrak czy panele słoneczne powinna się zwrócić po 5 latach. Pesymiści z kolei mówią aż o 9 latach – donosi „Gazeta Wyborcza”. Kto ma racje?
Koncerny energetyczne mają zamiar wprowadzić do swojej oferty sprzedaż kompleksowych systemów do wytwarzania oraz zarządzania energią. Krótko mówiąc, chcą zarabiać na prądzie produkowanym przez Kowalskiego – informuje „Rzeczpospolita”.
Specjaliści z Uniwersytetu Stanu Michigan opracowali właśnie całkiem nowy rodzaj paneli słonecznych. Nowe, całkowicie przezroczyste panele będzie można stosować w oknach, a nawet w ekranach smartfonów czy tabletów.