Resort gospodarki chce obniżyć gwarantowane ceny odkupu energii elektrycznej od prosumentów, które mają wejść w życie 1 stycznia 2016 roku. Zdaniem organizacji pozarządowych już dotychczasowe stawki nie gwarantują, że inwestycja w zielony prąd się opłaci – informuje polskieradio.pl.
Prosumencka poprawka do ustawy o OZE w ubiegłym tygodniu przeszła przez Sejm i to mimo sprzeciwu rządu. Jak twierdzą optymiści inwestycja w wiatrak czy panele słoneczne powinna się zwrócić po 5 latach. Pesymiści z kolei mówią aż o 9 latach – donosi „Gazeta Wyborcza”. Kto ma racje?