Prosumencka poprawka do ustawy o OZE w ubiegłym tygodniu przeszła przez Sejm i to mimo sprzeciwu rządu. Jak twierdzą optymiści inwestycja w wiatrak czy panele słoneczne powinna się zwrócić po 5 latach. Pesymiści z kolei mówią aż o 9 latach – donosi „Gazeta Wyborcza”. Kto ma racje?