Elektrownia słoneczna
Uruchomiona w styczniu instalacja solarna to pierwszy etap realizacji planu mającego na celu wykorzystanie zamkniętej strefy wokół obszarów, które najbardziej odczuły skutki mającej miejsce w 1986 roku katastrofy w Czarnobylu. Zarządcą tego terenu jest ukraiński resort ds. nadzwyczajnych. Projekt w sumie ma kosztować około 100 mln euro, a jego opracowaniem zajmuje się Rodina Energy Group – firma inżynierska z Ukrainy oraz Enerparc AG – niemiecka spółka specjalizująca się w pozyskiwaniu energii odnawialnej. Jak poinformował Jewgienij Wariagin z Rodina Energy Group instalacja ma mieć moc 1 megawata i kosztować około 1 mln euro.
Elektrownia jądrowa
W ubiegłym roku Ukraina ogłosiła, że ma plan na wykorzystanie skażonego w wyniku awarii jądrowej elektrowni. Na tym obszarze nie jest możliwa produkcja rolna czy leśna z uwagi na utrzymujące się tam od lat promieniowane. Strefa przed katastrofą była połączona z głównymi ukraińskimi miastami poprzez linie, które przesyłały prąd wyprodukowany w elektrowni jądrowej.
Atrakcyjna cena kWh
Ukraiński rząd, aby zachęcić inwestorów proponuje tanie grunty oraz gwarantowane wysokie ceny kWh. Za każdą 1 kWh firmy Rodina oraz Enerparc zgodnie z umową ważną do 2030 roku otrzymają 0,15 euro. To stawka aż o 40% wyższa niż określony przez Bloomberg New Energy Finance górny próg wartości referencyjnej dla średniego kosztu wytwarzania energii słonecznej na kontynencie europejskim. Pietro Radoi, analityk BNEF ocenia, że wyższa cena jest spowodowana faktem, że ukraiński rynek jest bardzo ryzykowny.
Agnieszka Książek, Redaktor naczelna