Fot. Flickr.com, scalespeeder
Waga prądu
Odpowiedź na owe pytanie jest twierdząca, ale można tu mówić tylko o masie ładunków – elektronów, a nie o masie prądu. Elektryczny prąd to swobodny ruch elektronów w przewodniku, który można porównać do autostrady oraz jeżdżących po niej autach. Natężenie prądu określane jest jako ilość elektronów, która przepływa w danym czasie. Z kolei napięcie jest swego rodzaju maksymalną dozwoloną prędkością, a jest to związane z energią każdego z ładunków. Przykładowo, do zasilenia czajnika mającego moc 1kW prądu o napięciu 230V potrzeba, aby dotarło do niego w ciągu każdej sekundy prawie 27 trylionów elektronów. Mnożąc to przez masę spoczynkową elektronu wyjdzie nam, że w każdej sekundzie do czajnika wpływa ich niemal 25 miliardowych części grama. Identyczna ilość w ciągu sekundy wypływa z tego urządzenia i powraca drugim przewodem do gniazdka. W związku z tym nie możliwe jest oszacowanie masy prądu, a tylko samych ładunków.
Która bateria ma mniejszą wagę – naładowana czy wyczerpana?
Po zapoznaniu się z odpowiedzią na wcześniejsze pytanie można domyślać się, jaka jest odpowiedź. Baterię można porównać to ogromnego parkingu, na którym znajduje się mnóstwo samochodów ustawionych w kolejce do startu. W momencie zapalenia się zielonego światła samochody te, czyli ładunki poruszają się z prędkością maksymalną. W drodze powrotnej trzeba jednak zastosować "lawetę" w postaci ładowarki. Elektrony, zatem nie odpływają, a przepływają z jednego końca na drugi. Masa baterii, więc nie ulega zmianie.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna