Zapotrzebowanie na moc
W ubiegłym miesiącu padł letni rekord zapotrzebowania na moc. W dniach 23 i 24 czerwca, czyli w dniach gdzie panowały wysokie temperatury ceny energii elektrycznej poszły znacząco w górę zarówno na rynku spot, jak i na rynku terminowym. Na pierwszym rynku cena wzrosła do 222,84 zł/MWh (podwyżka o 62,19 zł w porównaniu do maja br.). Z kolei na rynku terminowym ceny poszły w górę o 23 zł/MWh do poziomu 175 zł/MWh.
Porównaj oferty sprzedawców energii i gazu. Płać mniej!
Wysokie ceny energii
Cytowany przez "Rzeczpospolitą" Marian Kilen z Fortum podkreśla, że w drugiej połowie czerwca przez okres sześciu dób ceny energii na rynku bilansującym przekroczyły granicę 400 zł. Zwraca też uwagę, że w niektórych godzinach szczytu ceny osiągały poziom nawet 1000-1400 zł. Z kolei na Towarowej Giełdzie Energii hurtowa cena energii średnio wynosiła 350 zł/MWh, a w godzinach szczytu przekraczała 500 zł/MWh. Zdaniem Michała Borga z Fiten upały, które są zapowiadane na przyszły tydzień raczej nie spowodują znaczących wzrostów cen prądu. Energii elektrycznej nie powinno tym razem braknąć. Dostępne jest już połączenie energetyczne ze Szwecją oraz na granicy południowej i zachodniej. Borg zdradził, że czerwcowy skok cen energii mógł być spowodowany tym, iż niektóry producenci w sposób nierzetelny raportowali o wyłączeniach bloków z powodu remontu.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna