Spółki energetyczne a Ministerstwo Energii
Wczoraj do Sejmu trafił projekt ustawy, która zakłada przejęcie przez resort energii spod władania Ministerstwa Skarbu Państwa największych spółek energetycznych takich jak: Polska Grupa Energetyczna, Tauron Polska Energia, Energa, Enea, Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica czy Siarkopol Gdańsk. Ponadto Ministerstwo Energii sprawowałoby nadzór nad Towarzystwem Finansowym Silesia oraz spółkami górniczymi, w tym kopalniami w Wieliczce i Bochni.
PSE, górnictwo tak, PGNiG nie
Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz Gaz-System nadal będą pod nadzorem Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. Pod jego władaniem ma się znaleźć także Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń". W dokumencie nic nie wspomniano o Lotosie, Orlenie i PGNiG. Minister energii będzie sprawować nadzór nad prezesem Wyższego Urzędu Górniczego oraz będzie miał stopień generalnego dyrektora górnictwa.
Resort energii
Jak podkreśla rynek infrastruktury.info w niektórych krajach UE co prawda istnieje resort energii, ale pełni rolę regulacyjną, a nie właścicielską. Energetyką za poprzednich rządów zajmował się posiadające kompetencje regulacyjne resort gospodarki. Kompetencje właścicielskie, czyli de facto nadzór nad największymi spółkami energetycznymi miał natomiast minister skarbu państwa.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna