Fot. Flickr.com, Images_of_Money
Wielka modernizacja budynków
Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć obliczył, że na remonty związane z poprawą efektywności energetycznej budynków publicznych województwa wydadzą w latach 2014-2020 kwotę w wysokości około 950 milionów euro. Kolejna pokaźna kwota – 460 milionów euro jest przeznaczona na termomodernizację budynków mieszkalnych. Proporcja ta nie odpowiada za bardzo ekologom. Ich zdaniem oszczędzanie energii jest bardziej możliwe i opłacalne w budynkach mieszkalnych. Jak wynika z raportu Polska Zielona Sieć gospodarstwa domowe generują aż 30% krajowego zużycia energii.
Oszczędzanie energii – pieniądze i wymogi
Pieniądze na zmodernizowanie budynków będą pochodzić także z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. W największym krajowym programie operacyjnym do wydania będzie minimum 84 mln euro. "Infrastruktura i środowiska 2014-2020" to program, którego celem będzie wspieranie rozwoju technicznej infrastruktury. To ma się przełożyć na zrównoważony rozwój kraju. Poprawa efektywności energetycznej budynków będzie w tym programie nadrzędnym obszarem, na który przeznaczone będą ogromne środki. Na oszczędzanie energii w budynkach w sumie zostanie wydanych minimum 1,5 miliarda euro. Unia Europejska przekazuje, co prawda spore kwoty, ale jednocześnie stawia wymogi w postaci spełnienia zapisów prawa unijnego.
Efektywność energetyczna – ustawa
W resorcie Gospodarki pracuje się nad ustawą o efektywności energetycznej. Jej zadaniem jest wdrożenie do krajowego prawa dyrektywy unijnej, która określa w tym obszarze standardy. Tym sposobem jednostki sektora publicznego będą mieć wyznaczone cele związane z oszczędzaniem energii i będą także zobligowanie do realizacji minimum jednego ze środków służących poprawie efektywności energetycznej. Zdaniem ekologów aktualny projekt ustawy jest mało ambitny. Przykładowo, jednostka zakupując samochód o mniejszym zużyciu paliwa już spełni obowiązek poprawy efektywności energetycznej. Miłośnicy przyrody proponują tego typu środki wykreślić z katalogu, bowiem wynikają one z postępu technicznego.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna