Zagrożone dostawy energii
Przez najbliższy miesiąc mieszkańcy Ukrainy powinni liczyć się z tym, że mogą zostać wprowadzone ograniczenia w dostawach energii elektrycznej. Wczoraj ukraiński rząd podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w sektorze energetycznym. Zapasy węgla w elektrowniach w ostatnich dniach zmniejszyły się o około 5%. Zdaniem władz zapasy antracytu wystarczą na około 40 dni. Przerobienie elektrowni na węgiel gazowy wymaga czasu (3-5 lat) i sporych środków finansowych (około 15 mld hrywien).
Deficyt węgla
Rząd Wołodymyra Hrojsmana zdecydował się na stan wyjątkowy ze względu na deficyt węgla. Na Ukrainie brakuje szczególnie antracytu, który jest wykorzystywany w metalurgii oraz w elektrociepłowniach. Jak ostrzega szef rządu deficyt tej odmiany węgla może spowodować wstrzymanie pracy w zakładach metalurgicznych. Transporty kolejowe z antracytem, który jest wydobywany tylko we wschodniej części Ukrainy (teren kontrolowany przez prorosyjskich separatystów) są blokowane przez weteranów ukraińskich batalionów ochotniczych. Są oni przeciwni handlowi z rebeliantami. Ukraiński premier skrytykował uczestników tej blokady. Podkreślił, że blokada spowoduje zatrzymanie zakładów metalurgicznych, które generują 20% dochodów Ukrainy i dają pracę 300 tys. ludzi.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna