Fot. Flickr.com, Bosc d'Anjou
Pierwszy taki na świecie
Co prawda są jednostki, które wykorzystują prąd, ale ich napęd ma charakter hybrydowy i silniki diesla. Natomiast ten prom jest wyposażony w cały zestaw akumulatorów. Ich ładowanie będzie się odbywać na lądzie, a więc prom przez całą podróż będzie napędzany tylko elektrycznymi silnikami. Na świecie nie ma takiej jednostki.
Zbudowany dla Norwegów
Prom elektryczny powstał na zlecenie norweskiej stoczni. W całości jest zbudowany z aluminium, jego długość to 80 metrów, a szerokość 20,8 metrów. Za instalację elektryczną odpowiada firma Siemens AG. Jednostka będzie kursować wzdłuż norweskich fiordów, a prąd pochodzący z tutejszych hydroelektrowni jest bardzo tani. Jak zapewniają przedstawiciele gdańskiej firmy prom po naładowaniu akumulatorów będzie w stanie odbyć dziennie 30 rejsów po 6 km.
Wodowanie trwa 2 dni
Niestandardowa jest także operacja wodowania. Rozpoczęła się wczoraj przed południem i potrwa do dziś. Kadłub tej jednostki jest najpierw nasuwany na dok pływający, kolejnym etapem jest ustawianie na specjalne podpory przed końcowym zwodowaniem. Potem prom podejmie holownik norweskiego armatora. Katamaran ma być w pełni wyposażony i oddany do użytku do 20 października.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelny