Podniesienie cen za kWh
Zdaniem opozycji taka zmiana oznacza, że nikt już nie będzie w stanie powstrzymać rządu od podejmowania decyzji o ryzykownych inwestycjach czy łączeniu grup energetycznych. Cytowany przez rmf24.pl Tadeusz Aziewicz z PO ostrzega, że skutkiem tego rodzaju zachowania będą boleśniejsze i szybsze podwyżki cen. Z kolei według Grzegorza Tobiszewskiego dzięki tej zmianie łatwiejsze będzie zarządzanie firmami energetycznymi a także realizacja większych projektów. Obecnie decyzje o podwyżce bądź obniżce ceny za 1 kWh podejmuje prezes Urzędu Regulacji Energetyki (wybrany jeszcze za rządów PO-PSL).
Komisja Nadzoru Rynku Energii
W opisie planowanej ustawy można przeczytać, że urząd Prezesa URE będzie zastąpiony Komisją Nadzoru Rynku Energii, która ma się składać z trzech osób. Nowa ustawa ma ponadto przyczynić się do rozwoju rynku energii, a regulator ma wykonywać swoje uprawnienia skuteczniej - gwarancją tego ma być kolegialność. W opisie czytamy, że rozwiązanie jest nie tylko zgodne z prawem unijnym, ale i także tożsame z rozwiązaniami obowiązującymi w wielu krajach należących do UE. Projekt ustawy przewiduje także przejęcie przez Komisje Nadzoru Rynku Energii uprawnień Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a przez Urząd Dozoru Technicznego kompetencji z zakresu uznawania kwalifikacji osób, które wykonują prace związane z sieciami, urządzeniami oraz instalacjami energetycznymi.
Agnieszka Książek, Redaktor naczelna