Tauron a kopalnia Brzeszcze
Jak podkreśla gazeta los członków zarządu Tauon wisiał na włosku już od początku sierpnia. Wówczas spółka, której udziałowcem jest skarb państwa przedstawiła rynkowe warunki przejęcia kopalni Brzeszcze. Tauron chciał za symboliczną złotówkę przejąć kopalnie wchodzącą w skład bankrutującej Kompanii Węglowej oraz zmienić system wynagrodzeń oraz zredukować zatrudnienie. Z takiego obrotu sprawy nie mógł być zadowolony Andrzej Czerwiński. Minister skarbu liczył, że spółka energetyczna weźmie udział w planie ratowania górnictwa.
Zmiany w Tauronie
W sierpniu br. Czerwiński zmienił skład rady nadzorczej, która w czwartek odwołała ze stanowiska prezesa Dariusza Luberę oraz wiceprezesów: Katarzynę Rozenfeld i Aleksandra Grada. Pozostali członkowie zarządu z własnej woli podali się do dymisji. Lubera kierował Tauronem przez ponad siedem lat, wprowadził spółkę na giełdę. Rada nadzorcza nie podała powodów swojej decyzji. Jak czytamy w "Wyborczej" powodem odwołania prezesa oraz dwóch wiceprezesów była ich niechęć do brania udziału w planie ratowania górnictwa na nierynkowych warunkach. Na nowego prezesa Tauronu został wybrany Jerzy Kurella, który przez 18 miesięcy pełnił obowiązki prezesa PGNiG. Natomiast w miejsce Grada i Rozenfeld powołano Michała Gramatyka i Henryka Borczyka. Nowy zarząd Tauronu zadeklarował chęć szybkiego powrotu do rozmów w sprawie nabycia aktywów kopalni Brzeszcze, które zostały zawieszone w środę.
To nie pierwsza w ostatnim czasie zmiana na stanowisku prezesa firmy energetycznej. Nowym prezesem Energii dla Firm została Iwona Golonko zastępując Piotra Ostaszewskiego.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna