Dziś Sejm uchwalił ustawę o OZE, która wprowadza nowe zasady wpierania energii pochodzącej z takich źródeł. Jedną z najważniejszych zmian jest zmiana systemu pochodzenia świadectw energii na tzw. aukcyjny. Co to oznacza dla konsumentów – nową pozycję na rachunku: opłata OZE.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił właśnie nabór wniosków dla banków zainteresowanych współpracą w ramach „Prosumenta”. Pulę na ten pilotaż zwiększono dwukrotnie.
W styczniu rusza nabór wniosków, a w lutym zostanie ogłoszona przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lista banków, które będą brać udział w programie „Prosument” – informuje „Rzeczpospolita”.
Ceny prądu dla klientów indywidualnych powinny w 2015 roku spaść. Sprzedawcy energii elektrycznej znajdują się pod coraz większą presją. Konkurencja na rynku jest coraz większa. Regulator natomiast nalega na obniżenie opłat za dystrybucje. Niskie marże ze sprzedaży energii powodują, że firmy energetyczne szukają innych rozwiązań.
Najnowsza poprawka do projektu ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii może znacznie zmienić sytuacje polskich prosumentów. Korzyści dla ich domowych budżetów mogą być spore, rzędu nawet kilku tysięcy złotych – podaje Fundacja BOŚ.
Tym terminem określa się przyjazne środowisku źródła energii. Główną cechą charakterystyczną zielonej energii jest niewielka ilość zanieczyszczeń jaka powstaje podczas jej produkcji. Jej kolejny atut to fakt, że zielona energia jest prawie nie do wykorzystania, słońce, wiatr czy woda to zasoby, które się nie zużywają przy produkcji energii.
Jest dobra wiadomość dla prosumentów – osób będących jednocześnie producentem i konsumentem energii elektrycznej. Sprzedając swoje nadwyżki do sieci będą mogli otrzymywać sto procent rynkowej ceny prądu.
Zgodnie z zasadą zachowania energii, nośniki prądu elektrycznego zawsze płyną w stronę, w którą podziałamy na nie siłą. Tak działają niektóre źródła energii.
Statystycznie aż 1/3 swojego domowego budżetu przeznaczamy na opłaty związane z życiem i energią. Koszt ten raczej nie będzie maleć, dlatego warto będzie postawić na własną produkcję prądu i zostać prosumentem. Można zaoszczędzić nawet 2 tys. zł w skali roku.
Interesuje Was jak wygląda rynek energii elektrycznej? Dowiedz się jakie podmioty uczestniczą w rynku energii, jakimi mechanizmami się rządzi? Zobacz, czy masz wpływ na któreś z nich?
W ponad 400 polskich miejscowościach trwają protesty przeciwko instalacjom wiatrowym. Brak wiatraków nie spowoduje, że w naszych domach zabraknie prądu. Sporo mogą natomiast wzrosnąć faktury za energię. Takiego zdania jest Wojciech Cetnarski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Na Starym Kontynencie jest około 10 milionów drobnych producentów energii elektrycznej. Dynamiczny wzrost ekologicznych mikroinstalacji (głównie ogniw fotowoltaicznych) jest widoczny w Niemczech i … w niesłynącej z idealnych warunków pogodowych Wielkiej Brytanii. Polska, jak zwykle daleko, daleko w tyle…