2 scenariusze PSE
Jak wynika z raportu PSE w najbliższych kilkunastu latach z systemu może zniknąć 14-21 gigawatów, co stanowi aż 30-50% mocy wytwórczych. "Rzeczpospolita" wyjaśnia, że różnice te wynikają z dwóch scenariuszy, jakie zakłada operator systemu. Pierwszy z nich zakłada dostosowanie obecnych jednostek do konkluzji BAT (stosowanie najlepszych technologii) i referencji do nich w dyrektywie o przemysłowych emisjach. Z kolei drugi scenariusz zakłada wyłączenie jednostek.
Sprawdź oferty na tani prąd i gaz
Wyłączenia prądu
Jeśli spełni się czarny scenariusz, to w latach 2021-2035 można się spodziewać niedoborów koniecznej nadwyżki mocy oraz problemów z pokryciem zapotrzebowania na prąd – ostrzega PSE. Jednocześnie operator uspokaja, że w najbliższych latach nie powtórzy się sytuacja z sierpnia 2015 roku, kiedy to wprowadzono ograniczenia w dostawach. Konieczne będzie jednak ścisłe planowanie remontów bloków oraz zastosowanie zaradczych środków takich jak np. mechanizmy sterowania popytem, utrzymywanie w gotowości starych bloków energetycznych czy import energii. Ten ostatni środek, jak podkreśla PSE, będzie jednak zabezpieczeniem tylko w sytuacjach naprawdę kryzysowych. Jak zwraca uwagę w rozmowie z dziennikiem prof. Konrad Świrski w przyszłości dostęp do energii być może będzie wykorzystywany do sterowania cenami energii.
Agnieszka Kierzkowska, redaktor naczelna