Prąd z atomówki jednak będzie?

Pełnomocnik ds. energetyki jądrowej

Z przesłanego do PAP komunikatu resortu energii wynika, że przygotowania do budowy elektrowni atomowej w Polsce nie są niczym zakłócone. Podkreślono, że decyzja o likwidacji stanowiska pełnomocnika ds. energetyki jądrowej ma na celu tylko uporządkowanie prawnego systemu. Jak przypomina ministerstwo, od kwietnia 2014 roku stanowisko to nie jest obsadzone.

Sprawdź oferty na tani prąd. Zamów porównanie cen

Energia jądrowa

W komunikacie czytamy również, że w tej chwili projekt budowy elektrowni jest szczegółowo analizowany. Ministerstwo Energii zadeklarowało, że nie ma przesłanek do rezygnacji z projektu. Resort podkreślił, że obecnie energia jest co prawda droga inwestycyjnie, ale stanowi pewne źródło energii elektrycznej. Zwrócił uwagę, że jest to tania energia – cechuje się względnie niskimi kosztami produkcji.

Plan budowy atomówki

Krzysztof Tchórzewski, minister energii w ubiegłym miesiącu zapewniał, że program polskiej energetyki jądrowej będzie kontynuowany. Budowa pierwszego bloku według harmonogramu ma ruszyć w 2020 roku. Resort gospodarki w ubiegłym roku zapewniał, że do naszych gniazdek pierwszy prąd z elektrowni jądrowej popłynie w 2025 roku. W mediach natomiast pojawiały się odleglejsze terminy – 2029 rok, 2031 rok.

Lokalizacja elektrowni jądrowej

Spółka odpowiedzialna za budowę elektrowni PGE EJ w listopadzie 2015 roku zapowiadała ogłoszenie przetargu zintegrowanego, w ramach którego miał zostać wyłoniony m.in. dostawca kapitału oraz technologii reaktora. Póki co przetarg ten nie został ogłoszony. Do udziału w nim zgłosili się tacy gracze rynku jądrowego jak: Electricite de France/Areva, SNC-Lavalin Nuclear, GE-Hitachi Nuclear Energy Americas LLC, Korea Electric Power Corporation, Inc. Westinghouse Electric Company LLC. W ubiegłym tygodniu PGE EJ zrezygnowała z jednej z trzech potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej. Odpadło Chorzewo w woj. Pomorskim.

Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna

Dziękujemy za oddanie głosu