Fot.Flickr.com, gvgoebel
Nawet 80% oszczędności
Jak podaje Harry Verhaar, dyrektor do spraw energii i zmian klimatu w Philips, zużycie prądu na oświetlenie może być ograniczone o 30, 70… a nawet 80%. To sporo biorąc pod uwagę, że pojedynczy punkt świetlny kosztuje w skali roku od 5 do nawet 70 euro. W większym mieście takich punktów jest setki tysięcy, dlatego też nowe technologie oświetleniowe mogą przynieść spore oszczędności.
Oświetlenie z lat 60.
Z badań firmy Philips ponad 30% dróg na całym świecie jest oświetlonych technologiami pochodzącymi z lat sześćdziesiątych. Zaledwie, co dziesiąta droga posiada oświetlenie energooszczędne. Jednak dynamika zmian jest można powiedzieć, że zadawalająca. Za sześć, siedem lat nowoczesne technologie mają stanowić 80% oświetlenia. To ma przynieść ogromnie oszczędności. Dzięki oświetleniu LED na ulicach miast zaoszczędzimy rocznie nawet 10 miliardów euro.
Korzyści dla środowiska
Firma Philips podała, że emisja dwutlenku węgla do atmosfery może się zmniejszyć o 515 mln ton. Ponadto Komisja Europejska podkreśla, że oświetlenie LED może skutecznie pomóc krajom należącym do UE w osiągnięciu celów z strategii "Europa 2020" – przede wszystkim w zwiększeniu energetycznej efektywności.
Coraz więcej ludzi będzie mieszkać w miastach
Warto również zaznaczyć, że obecnie połowa ludzi żyje w miastach. Co więcej szacuje się, że w roku 2050 odsetek ten będzie wynosił aż 70%. Z kolei zdaniem dyrektora w Philips liczba ludzi mieszających w miastach podwoi się. Według niego konieczne jest rozpoczęcie poszukiwań efektywnych rozwiązań w używaniu zasobów, w zużyciu prądu.
Agnieszka Kierzkwoska, Redaktor naczelny