Fot. Flickr.com
Za prąd trzeba płacić
Premier Albanii Edi Rama za pośrednictwem portalu społecznościowego Twitter podkreślił, że uchylanie się od regulowania płatności za energię elektryczną nie można niczym usprawiedliwić. Diana Bejko nie skomentowała decyzji o swojej dymisji. Jak poinformowały albańskie media wiceminister nie zapłaciła za elektryczność w swoim domu letniskowym.
Niezapłacone rachunki za energię
Zaległości, jakie mają konsumenci energii elektrycznej są sporym obciążeniem dla państwowego sektora energetycznego. Dwa albańskie państwowe przedsiębiorstwa energetyczne, które wytwarzają prąd i odpowiadają za jego dystrybucje poniosły straty w wysokości około 430 milionów euro. Główną przyczyną tych strat są nieuregulowane faktury klientów. Właśnie z tego powodu w tym roku około 600 tysięcy Albańczyków zostało odciętych od dostaw prądu.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna