Fot. Flickr.com
Dlaczego sprzedawcy prądu domagali się podwyżek?
O zmiany w taryfach starały się cztery największe koncerny energetyczne, tj. PGE, Tauron, Energa oraz Enea. Swoje wnioski motywowali tym, iż w życie weszła ustawa ponownie nakładająca obowiązki w ramach zakupu świadectw pochodzenia energii, która jest wytworzona w kogeneracji.
URE przeciwko zmianom
Stanowisko Urzędu Regulacji Energetyki jest jednoznaczne – obecnie nie ma powodów do zmian wysokości taryf zatwierdzonych w grudniu ubiegłego roku. Regulator podkreśla, że proces legislacyjny odnoszący się do wyżej wspomnianych zmian był już na etapie sejmowym. Z tego też powodu był brany pod uwagę przy zatwierdzaniu taryf dla energii elektrycznej na obecny rok. Taryfy te obliczono, zatem w taki sposób, aby po wejściu w życie ustawy nie było konieczności podnoszenia cen prądu. Zdaniem URE koncerny energetyczne mogą bez żadnych zakłóceń prowadzić działalność gospodarczą nawet po zmianach przepisów, które dotyczą żółtych i czerwonych certyfikatów.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna