Produkcja prądu z OZE
Zmiany, które opracowuje KE mają zostać zaprezentowane w przyszłym miesiącu. W pakiecie "Czysta Energia dla Wszystkich" ma się znaleźć m.in. propozycja dyrektywy o OZE, o wewnętrznym rynku energii czy rozporządzenia dot. zarządzania unią energetyczną. Celem Komisji było stworzenie prawnych ram, które pozwolą Unii Europejskiej na liderowanie w produkcji prądu z odnawialnych źródeł. Przypomnijmy, że w 2014 roku ustanowiono, że do 2030 roku udział OZE w energetycznym miksie wyniesie minimum 27%.
Nowe przepisy energetyczne
Jeśli chodzi o rynek energii w UE to aktualne regulacje pochodzą z 2009 roku. Trzeci pakiet energetyczny przewiduje m.in. zasadę TPA, wolny wybór sprzedawców energii dla konsumentów czy brak barier sprzedaży energii ponad granicami. Regulacje te poprawiły pozycję odbiorców na rynku energii. Zdaniem KE w sektorze energetyki zachodzą dynamicznie zmiany, dlatego konieczne jest wprowadzenie nowych przepisów. Komisja chce rozładować "korki energetyczne" spowodowane większą produkcją energii z wiatru czy słońca poprzez m.in. sygnały cenowe. Przykładowo, w przypadku silniejszego wiatru sygnał cenowy "poinformuje" licznik inteligentny, że może w tej chwili pobrać prąd za niższą stawkę. Istnieją już takie techniczne rozwiązania, które pozwalają na np. uruchomienie automatycznie pralki w przypadku sygnału o niższych cenach prądu. Dla odbiorców może to oznaczać niższe rachunki za energię elektryczną.
Polska straci?
Polska na niektórych rozwiązaniach może stracić. Powodem takiego stanu rzeczy jest trzymanie się przez Polskę tradycyjnego modelu produkcji energii elektrycznej, czyli z węgla podczas, gdy na Zachodzie zdecydowano się na inwestowanie w zieloną energię. Nowe regulacje dadzą możliwość korzystania z tańszego prądu (w naszym przypadku z niemieckiego prądu) a środki z rachunków popłyną zagranicę. Efektywność polskiego systemu energetycznego ma spaść.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna