Fot. Flickr.com
Rozwój zielonej energii zahamowany?
Przypomnijmy, w połowie ubiegłego miesiąca Sejm uchwalił ustawę o OZE wraz z tzw. poprawką prosumencką. Dzięki niej prosumenci mogli liczyć przy sprzedaży nadwyżek energii na korzystne dla nich taryfy gwarantowane na okres 15 lat. Senat jednak wprowadził własną poprawkę, która zakłada odsprzedaż nadwyżek tylko za 210% ceny hurtowej- ok. 40 groszy za kWh. Pojawiły się głosy, że pierwotne zapisy mogłyby spowodować zbyt gwałtowny rozwój mikroinstalacji oraz dodatkowe koszty. Tani prąd dla wszystkich odbiorców byłby ich zdaniem nierealny – koszty wsparcia zielonej energii byłyby przerzucone na obywateli. Na senackie zmiany niezwykle aktywnie zareagowali prosumenci. Wystosowali apel do polityków, aby nie ulegali lobby koncernów energetycznych.
Polacy za energią odnawialną
Lawinowo rośnie wsparcie Polaków dla energetyki obywatelskiej, choć ta jeszcze kilka lat temu była tylko mrzonką ekologów. Dziś coraz więcej osób, samorządów czy firm jest zainteresowanych mikroinstalacją. Z najnowszego badania CBOS przeprowadzonego w styczniu tego roku wynika, że aż 77% Polaków chce zwiększenia inwestycji w energię odnawialną. Tylko 3% obywateli uważa, że należy całkowicie zaniechać tego rodzaju działań.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna