Ufamy bezgranicznie
Swojemu sprzedawcy energii elektrycznej ufamy w zasadzie bezgranicznie – płacimy bowiem rachunki prognozowane. Należy podkreślić, że prognoza wzrasta z opóźnieniem– w odróżnieniu od rzeczywistych płatności. Dlatego też warto przyjrzeć się zarówno wyższym, jak i niższym rachunkiem za prąd.
Prognoza prawie jak rzeczywiste zużycie
Firmy energetyczne rozliczają się z klientami za dostarczony prąd oraz świadczone usługi albo kompleksowe albo dystrybucji w takich rozliczeniowych okresach, które są określone w taryfie i ustalone w umowie. W większości przypadków są to okresy jedno i dwumiesięczne. Dużo rzadziej można się spotkać z okresami półrocznymi lub rocznymi. To jaki długi jest okres rozliczeniowy wpływa na wysokość opłaty abonamentowej. Im jest on krótszy, tym wyższa jest ta opłata. Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe to rozliczeniowy okres nie może być dłuższy niż 12 miesięcy. Okresy są identyczne i u sprzedawcy i u dystrybutora. Nie ma tu znaczenia czy są spółkami z tej samej finansowej grupy, czy też nie. Powinniśmy zatem płacić za prąd, który zużyliśmy… Jak jest ustalana prognoza zużycia energii? Na podstawie zużycia wyznaczonego w oparciu o rzeczywiste odczyty licznika, które były wykonane w analogicznym okresie minionego roku kalendarzowego. Co istotne taka prognoza jest jeszcze dokładna w przypadku utrzymania profilu zużycia.
Obserwuj swoje rachunki
Mimo, że w twoim domu nie pojawił się nowy domownik, a według Ciebie żadne urządzenie nie przyczynia się do generowania dodatkowego poboru energii elektrycznej twój rachunek jest niepokojąco wysoki? Sprawdź, ile zużyłeś/aś energii w roku minionym. Sprzedawca ma obowiązek podać Ci te informacje. Ponadto musi wskazać miejsce, w którym można uzyskać informacje o przeciętnym zużyciu energii dla określonej grupy przyłączeniowej. Pamiętaj, że wyższa faktura może być wynikiem większego poboru prądu przez stare elektroniczne sprzęty lub większą liczbę nowych urządzeń.
Wadliwy licznik?
W przypadku zastrzeżeń, co do wysokości rachunku za prąd możesz również zgłosić uwagi dotyczące poprawności wskazań licznika, czyli dokładnie rzecz ujmując układu pomiarowo-rozliczeniowego. Z wnioskiem o sprawdzenie licznika możesz się zwrócić do dystrybutora energii elektrycznej, który na weryfikacje prawidłowości jego działania ma 14 dni. Co istotne masz prawo żądać przeprowadzenia także laboratoryjnych badań tego urządzenia. Jeśli jednak nie zostaną wykryte żadne nieprawidłowości to Ty, jako konsument pokryjesz koszty sprawdzenia licznika.
Domagaj się spisywania licznika
Jak się okazuje do wielu domów bardzo rzadko przychodzą osoby zajmujące się spisywaniem liczników. Niewiele konsumentów wie, że ma prawo żądać sprawdzenia przez firmę energetyczną naszych liczników, a już w szczególności właśnie podawanych przez nie wartości. Ostatnio Federacja Konsumentów podała informacje, że zaniżone prognozy wynikające z niespisywanych liczników doprowadziły do wielu nieprzyjemnych dla odbiorców skutków. Otóż, gdy dostawca prądu po kilku latach zauważył przy skontrolowaniu licznika różnicę to niedopłata została wyliczona nawet na kilkanaście tysięcy złotych.
W jaki sposób można domagać się swoich praw?
Jeśli uważasz, że rozliczeniach z energetyczną firmą są jakieś nieprawidłowości. To złóż w danym przedsiębiorstwie reklamacje albo wniosek dotyczący owych rozliczeń. Przedsiębiorstwo musi się do tego ustosunkować w ciągu 14 dni od dnia złożenia reklamacji czy wniosku – chyba, że w podpisanej między stronami umowie widnieje inny termin. W przypadku nie uwzględnienia reklamacji można złożyć wniosek o polubowne rozpatrzenie sporu przez stały polubowny sąd konsumencki.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelny