Fot. Flickr.com
Potrzebne inwestycje w sieci
Na obszarach wiejskich sieci przesyłowe są bardzo słabej jakości. Planuje się na ich modernizacje w ciągu siedmiu najbliższych lat przeznaczyć około 8 miliardów złotych. Linie niskiego napięcia oraz transformatory mają już przeszło 30 lat. Eksperci zwracają uwagę, iż niezbędne jest opracowanie narodowego programu, którego zadaniem byłaby szybka odbudowa oraz wymiana sieci elektroenergetycznej. Bardzo często to rolnicy zgłaszają brak prądu lub jego niewystarczającą ilość.
Firmy uciekają
Brak dostępu do energii elektrycznej może blokować inwestycje na wsi. Wielu przedsiębiorców zrezygnowało z otwierania biznesu na terenie wiejskim właśnie z powodu braku zaopatrzenia w prąd. Niekiedy budują własny transformator, który jest później przekazany operatorowi. Czasami tylko w ten sposób można zapewnić właściwą ilość energii elektrycznej.
Słupy na polach
Do rozwiązania pozostał jeszcze problem słupów, które są umiejscowione na rolniczych polach. Organizacje rolnicze upominają się o prawa rolników. Naturalnie, nie w każdej sytuacji należy się im jakaś gratyfikacja. Nagromadzenie słupów na polach bywa jednak tak ogromne, iż prowadzenie tam działalności rolniczej jest bardzo utrudnione lub wręcz niemożliwe. Specjaliści podkreślają, że nie ma przepisów regulujących takie sytuacje.
Problem struktury sieci
Inni z kolei zwracają uwagę, że na tle innych krajów europejskich wiek naszej infrastruktury wypada nie aż tak źle. Problemem jest natomiast struktura sieci, która jest szczególnie istotna na niskich i średnich napięciach. Funkcjonująca tam struktura promieniowa, a nie kołowa może powodować, że awaria w jednym miejscu może dotyczyć rozległego obszaru. To wynika z gęstości zaludnienia oraz gęstości sieci.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna
Przeczytaj także:
Przerwa w dostawie energii – kiedy należy ci się odszkodowanie?