Fot. Flickr.com, insansains
Zmiana czasu nieopłacalna
Co roku w ostatnią niedzielę marca śpimy o godzinę krócej. Powodem wdrożenia zmiany czasu miała być oszczędność energii na oświetleniu. Świat jednak się zmienił i taka zmiana straciła rację bytu. Cytowany przez Gazeta.pl Marian Kilen podkreśla, że oszczędność na energii jest praktycznie niezauważalna i na poziomie domowych gospodarstw i na poziomie gospodarki jako ogółu.
Większe zużycie energii
Zdaniem coraz większego grona naukowców dokonując zmiany czasu nie zmniejszamy zużycia energii, a faktycznie rzecz biorąc je zwiększamy. Takie wnioski już dwa lata temu zaprezentowali pracownicy naukowi Uniwersytetu Kalifornijskiego. W trwających trzy lata badaniach wzięło udział ponad 7 milionów gospodarstw domowych ze stanu Indiana. Okazało się, że po dokonaniu zmiany czasu średnie zużycie prądu w domu poszło w górę. Co prawda były oszczędności na oświetleniu, ale niewielkie a wykazano przy tym wyższe koszty klimatyzacji czy ogrzewania.
Zmiana czasu w Polsce
W zeszłym roku dokonano sprawdzenia sytuacji w polskim systemie energetycznym. Jak powiedział portalowi Marian Kilen różnica jest widoczna przez pierwsze doby, później wszystko się zaciera. Zmiana czasu miała jakieś znaczenie kilkadziesiąt lat temu. Obecnie w zasadzie nie ma różnicy czy zmiana czasu jest czy jej nie ma. Obecnie funkcjonuje ona w około 70 krajach na całym świecie. W Polsce została wprowadzona na stałe w roku 1977 przez ekipę Gierka.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna