Redukcja zużycia energii
Przypomnijmy, że w sierpniu 2015 roku polski rząd postanowił wprowadzić 20. stopień zasilania, czyli ograniczenia w poborze energii. Według informacji "Rzeczpospolitej" regulator, czyli Urząd Regulacji Energetyki nałożył kary na aż 600 firm za brak wypełnienia obowiązku redukcji zużycia prądu w wyznaczonym okresie. Na tą chwilę wszczęto około 2 tys. postępowań, a 30% z nich zakończyło się zasądzeniem kary grzywny. Cytowana przez dziennik Beata Wereszczyńska-Dembska z URE podkreśla, że kary te są znacznie poniżej maksymalnego limitu, o którym mówi prawo energetyczne (do 15% przychodu z poprzedniego roku podatkowego). Najczęściej kara wynosi kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy zł.
Kary dla dostawców prądu
Toczą się postępowania także wobec największych dystrybutorów energii elektrycznej, czyli: PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Energa-Operator, Enea Operator oraz innogy Stoen Operator. Zdaniem URE spółki te "rażąco zaniedbały" swoje obowiązki związane z opracowanie planów wdrożenia stopni zasilania, ograniczeń w poborze energii dla poszczególnych odbiorców. Z informacji uzyskanych przez "Rzeczpospolitę" wynika, że na Energę nałożono karę w wysokości 11 mln, a pozostali dystrybutorzy czekają na zakończenie postępowania. Zdaniem Henryka Kalisia, prezesa Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii kary te w ostateczności zostaną przerzucone na odbiorców końcowych.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna