Inwestycje energetyczne
W ocenie specjalistów w ciągu najbliższych lat Polska musi zmodernizować elektrownie i wybudować nowe bloki. Obecnie ponad połowa zainstalowanych mocy ma już ponad 30 lat. Prof. dr hab. inż. Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej podkreśla w rozmowie z dziennikiem, że starych bloków nie można w nieskończoność remontować. Ekspert zaznaczył, że w ciągu najbliższej dekady w ramach budżetu tzw. rynku mocy mogą powstać nowe moce – 7-8 tys. MW. Mielczarski szacuje, że koszt 1 tys. MW to 5 mld zł netto. Jego zdaniem całkowite bezpieczeństwo energetyczne zapewniają na tą chwilę węgiel brunatny, węgiel kamienny, energetyka jądrowa oraz gaz.
W co inwestować?
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że inwestycje w nowe moce powinny być elastyczne i trzeba też liczyć się z kosztami. Dobrym rozwiązaniem dla stabilizacji systemu, w którym dominują ekoelektrownie są elektrownie gazowe. Mielczarski podkreśla, że w grupie tej znajdują się węglowe elektrociepłownie. Zwraca uwagę na potrzebę równoległego inwestowania w proces tzw. kogeneracji, czyli jednoczesnego produkowania energii elektrycznej i ciepła. Zmniejszenie emisji CO2 o nawet 26 mln ton w skali roku może spowodować zwiększenie mocy z Kogeneracji w procesie wytwarzania prądu do 25%. Emisja może spaść o kolejne 11% w wyniku modernizacji istniejących elektrowni. Sporą redukcję emisji mogłaby zapewni elektrownia atomowa, która jednak jest kosztowna.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna