Fot.Flickr.com
Na co zwrócić uwagę?
Prawo do zmiany sprzedawcy prądu posiadamy już od siedmiu lat, a zatem każdy odbiorca energii może swobodnie dokonywać takich zmian. Naturalnie największą rolę w wyborze odgrywa cena. Jak podkreśla URE warto wziąć pod uwagę także inne - nie mniej istotne kwestie. Zwróć, zatem uwagę na okres trwania proponowanej umowy, metody płatności, okres rozliczeniowy, czy informacje o faktycznym zużyciu energii. Regulator wyczula, aby bardzo dokładnie przeanalizować zapisy umowy. Szczególnie właśnie ceny, warunki ich zastosowania oraz opcje płatności. Nie mniej ważny jest okres, na jaki ma być zawarta umowa oraz jakie są warunki jej wypowiedzenia. Tutaj warto się dowiedzieć, czy umowa jest automatycznie przedłużana oraz jakie są ewentualne kary umowne w przypadku wcześniejszego jej rozwiązania. Sprawdź także czy podpisanie umowy sprzedaży prądu wiąże się z przymusem skorzystania z usług dodatkowych np. pakietu medycznego.
Jak wygląda procedura?
Na samym początku ma miejsce zawarcie albo umowy sprzedaży, albo umowy kompleksowej. Kolejnym krokiem jest rozwiązanie umowy z dotychczasowym sprzedawcą. Tutaj składamy oświadczenie o jej wypowiedzeniu. Jak wskazuje Urząd Regulacji Energetyki w przypadku posiadania do chwili obecnej umowy kompleksowej, a nowa umowa jest zawarta o sprzedaż prądu, to koniecznie będzie podpisanie umowy także na usługi dystrybucji energii z dostawcą.
Masz 10 dni na zmianę zdania
Nierzadko umowy typu sprzedaż energii elektrycznej są zawierane poza lokalem firmy energetycznej. Często odbywa się to w domach konsumentów czy na specjalnie zorganizowanych pokazach. W takiej sytuacji, identycznie zresztą jak w przypadku innych umów zawartych na odległość, można od niej odstąpić w ciągu 10 dni. Co istotne, nie jest tutaj wymagane podanie przyczyny, dlaczego chcemy zrezygnować z danej umowy. W celu odstąpienia od umowy należy po prostu wysłać lub złożyć osobiście oświadczenie. Wysyłając je listownie warto zrobić to za potwierdzeniem odbioru i przed upływem wspomnianych wcześniej 10 dni. Wyjątkiem jest sytuacja, w której konsument nie został poinformowany na piśmie o prawie odstąpienia od umowy. URE podaje, iż w takich okolicznościach odbiorca nie ma prawa do odstąpienia jej w ciągu 10 dni – chyba, że przed upływem trzech miesięcy od chwili obowiązywania owej umowy taką informacje konsument uzyska. Wówczas ma możliwość rezygnacji z umowy w terminie 10 dni od dnia otrzymania takiej informacji.
Powinni informować
URE przypomina także, że firma energetyczna powinna zanim podpiszemy z nią umowę poza jej lokalem poinformować nas pisemnie, iż mamy prawo do rezygnacji w ciągu 10 dni. Ponadto, powinniśmy otrzymać od przedsiębiorstwa wzór takiego oświadczenia. Jak podkreśla regulator obowiązkiem sprzedawcy prądu jest także wręczenie klientowi potwierdzenia na piśmie zawarcia umowy, a w nim powinna być data, rodzaj i przedmiot usługi oraz oczywiście cena.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelny