Fot. Flickr.com, loop_oh
Na szarym końcu
Bank Światowy podkreśla, że w Polsce istnieje spory problem z uzyskiwaniem przez przedsiębiorców dostępu do elektryczności. To może w znaczący sposób ograniczać konkurencyjność polskiej gospodarki. W raporcie Doing Business, który opracowała ta organizacja można znaleźć informacje, że statystyczna firma w naszym kraju na podłączenie do sieci energetycznej czeka aż 161 dni. Jak zauważa Bank Światowy gorsza sytuacja panuje tylko w pięciu krajach UE, a biorąc pod uwagę wszystkie zbadane państwa świata (189) plasujemy się na bardzo odległym 137 miejscu.
Biurokracja i prawo
Zdaniem "Pulsu Biznesu" przedsiębiorcy spotykają się z pierwszymi utrudnieniami już w samym momencie złożenia wniosku o przyłączenie do sieci energetycznej. Specjaliści uważają, że najwięcej czasu zajmuje uzyskanie prawnego dostępu do pobliskich gruntów oraz zdobycie zezwoleń z urzędów. Tą czynność opisują ponadto, jako najbardziej skomplikowaną. Istotną barierą jest również niejednoznaczne prawo. Okazuje się, że występują pewne różnice pomiędzy przepisami prawa energetycznego, a budowlanego. To powoduje, że urzędnicy interpretują je w różnoraki sposób.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna