Rynek mocy
Andrzej Piotrowski, wiceminister energii w odpowiedzi na poselską interpretację napisał, że dla odbiorców indywidualnych nowy składnik rachunku za energię będzie uzależniony od tego, ile w skali roku zużyje prądu dane gospodarstwo domowe. Projekt ustawy o rynku mocy przewiduje, że koszty wprowadzenia tzw. rynku mocy będą przenoszone na odbiorców energii poprzez nowy składnik opłat za dystrybucję oraz przesył energii elektrycznej. Środki z opłaty mocowej mają być przeznaczone na wynagrodzenia dla dostawców mocy wygrywających aukcję albo kupujących obowiązek mocowy na wtórnym rynku.
Nowy rynek energii
Proponowane zmiany spowodują wdrożenie dwutowarowego rynku energii w Polsce. To znaczy, że towarem nie będzie tylko sam prąd, ale i także gotowość do jego produkcji. Zdaniem ministerstwa poprzez rynek mocy wytwórcy energii będą chętniej inwestować w budowę nowych źródeł. Piotrowski podkreślił, że wprowadzenie nowego składnika rachunku za prąd, czyli opłaty mocowej wynika z kosztów rynku mocy. Jak wynika z zapisów projektu ustawy koszty te do 2030 roku mają wynieść blisko 27 mld zł. Wysokość opłaty mocowej dla gospodarstw domowych ma być uzależniona od ich zużycia prądu w skali roku. W projekcie ustawy są 4 podziały zużycia energii, które będą różnicować wysokość opłaty dla odbiorców indywidualnych.
Agnieszka Kierzkowska, Redaktor naczelna