Możliwość samodzielnego wyboru sprzedawcy energii mamy już od ponad siedmiu lat. Jest to jedna z metod obniżenia rachunków za prąd, z której jednak nadal korzysta mało osób. Wielu się zapewne zastanawia, czy sprawa jest warta zachodu? Oczywiście, że tak!
Idzie rewolucja w zasilaniu telefonów komórkowych. Jedna z założycielek firmy uBeam poinformowała, że zespół z Uniwersytetu w Pensylwanii stworzył właśnie prototyp urządzenia, który potrafi w sposób bezprzewodowy naładować telefon komórkowy. Gadżet ten ma spore szanse odmienić nasze życie.
W Wielkiej Brytanii nieustannie rośnie i tak już wysoki poziom konkurencji na rynku energii. To przekłada się na liczbę odbiorców, którzy korzystają z usług niewielkich sprzedawców prądu. Z informacji firmy Electralink wynika, że w ciągu ostatniego roku liczba ta podwoiła się i wynosi obecnie ponad 2 miliony konsumentów.
Jak informuje Energa liczba zdalnych odczytów liczników inteligentnych przekroczyła już milion. Odbiorcy energii elektrycznych, u których odczyt odbywa się właśnie w sposób zdalny mają niższą opłatę abonamentową.
Technologia Link to najnowsze odkrycie inżynierów z koncernu GE. To LEDowe źródło światła potrafi komunikować się z tabletem i smartfonem. Ta nowinka techniczna umożliwi nam m.in. zarządzenie oświetleniem w naszym domu z dowolnego miejsca, w którym będziemy akurat przebywać.
Właśnie opracowano technologię, która umożliwia pozyskiwanie energii elektrycznej z uryny – informuje „The Economist”. Nad nową metodą pracował zespół naukowców BioEnergy Team pod kierownictwem Ioannisa Ieropoulosa w Bristol Robotics Laboratory (BRL).
Dostawca prądu i bank stworzyły wspólną ofertę dla nowych klientów. „Konto z energią” to najnowsza propozycja Getin Banku i Enei, dzięki której będzie można zaoszczędzić na wydatkach za prąd nawet 200 zł.
Musimy zmienić metodę generowania elektryczności. Inaczej, jak ostrzegają uczeni z duńskiego Uniwersytetu Aarhus, już w roku 2040 możemy mieć problem z dostępem do wody pitnej. Energetyka jest, bowiem największym konsumentem wody w większości miejsc na świecie.
W ciągu najbliższych sześciu lat na modernizacje budynków zarówno publicznych, jak i mieszkalnych przeznaczymy co najmniej 1,5 miliarda euro – podaje „Rzeczpospolita”. Pieniądze będą pochodzić przede wszystkim z nowych regionalnych programów operacyjnych.
Klimatyzacja to najprostszy sposób na uciążliwe wręcz tropikalne temperatury. Ta metoda jednak nie należy do najtańszych. Sam koszt prądu, który zużyje to urządzenie jest szacowany na około 4- 5 złoty dziennie.
W Polsce na temat efektywności energetycznej wiele się mówi, ale niewiele robi. Póki, co jej zwiększenie to pobożne życzenie. Projekt ustawy dopiero całkiem niedawno wpłynął do Sejmu, choć już dwa lata wcześniej powinniśmy wdrożyć przynajmniej minimalne wymagania dotyczące energetycznej charakterystyki nowo powstających budynków. Okazuje się, że na niskiej efektywności energetycznej najwięcej tracą najbiedniejsi.
W upalne dni zużywamy więcej energii elektrycznej – włączamy klimatyzację czy dające nieco ochłody wentylatory. Każde takie działające urządzenie może przyczynić się do obciążenia sieci energetycznej. Co prawda, są jeszcze rezerwy mocy, ale ryzyko wystąpienia wyłączeń ciągle rośnie. Wszystko przez wysokie temperatury.